Wielu z nas na pewno doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak zaniedbuje własny organizm. Najczęściej wynika to zwyczajnie z braku czasu. Żyjemy w ciągłym biegu. Jesteśmy więźniami schematów, które nie pozwalają nam wyjść poza ich ramy. Codzienne obowiązki doprowadzają do tego, że przestajemy myśleć o tym co dla nas jest najważniejsze – o naszym zdrowiu. Założę się, że tylko niewielka grupa ludzi do 50 roku życia dba o profilaktykę. Jest dobrze, więc lekarz nie potrzebny. Jest źle, lekarz potrzebny pilnie! Znasz to? Myślę, że tak. Artykuł ten ma na celu zmobilizować cię do tego, aby czasem powiedzieć sobie „Stop! Dzisiaj zajmę się swoim zdrowiem”.

Zacznijmy od tego, co dotyczy każdą osobę czytającą ten artykuł. Mianowicie: zanieczyszczenie organizmu. Sztampowe prawda? Założę się, że wielu z nas jest w pełni świadomych tego problemu. Pytanie: jak niewielu próbuje tego problemu się pozbyć? Tutaj chyba nie muszę się rozpisywać. Jak wspomniałam na początku, żyjemy w ciągłym biegu. To bolesna prawda. Na szczęście istnieją domowe metody oczyszczania organizmu, na które wystarczy poświęcić zaledwie kilka minut dziennie. Do jednej z takich metod należy spożywanie każdego dnia 0,5 l świeżego soku ze szpinaku. Szpinak doskonale nadaje się do regenerowania jelit i pozwala pozbyć się zaprać. W przeciwieństwie do chemicznych środków na przeczyszczenie, nie powoduje skutków ubocznych. Leki na przeczyszczenie mogą podrażniać i uszkadzać jelita. Z kolei sok ze szpinaku, pozwala nam na naturalne regenerowanie całego układu trawiennego.

Masz problem z krwawiącymi dziąsłami i słabe zęby? Poprzez dostarczenie pierwiastków zawartych właśnie w soku z marchwi i szpinaku, możesz pozbyć się problemu i uniknąć dodatkowych wizyt u stomatologa. Prócz samych pierwiastków, taki sok jest również źródłem witaminy C więc ponadto wpływa korzystnie na naszą odporność.

To nie wszystko co oferuje nam ta prosta domowa kuracja. Jeżeli cierpisz na anemię, częste krwotoki, twoje serce nie funkcjonuje tak jak powinno przez nieprawidłowe ciśnienie tętnicze, oznacza to, że zwyczajnie twój organizm domaga się od ciebie tego, abyś podjął działanie. Rozwiązanie masz powyżej. Twój wkład finansowy i czasowy będzie naprawdę nie wielki a godny poświęcenia. Na koniec życzę mobilizacji, wytrwałości w kuracji i przede wszystkim zdrowia, bo to właśnie ono jest najważniejsze.