Czy poszukujesz zmiany i często mówisz do siebie, patrząc w lustro: „spójrz na ten brzuch”, „ta bluzka mi nie pasuje”, „nie mogę pokazać ramion, są zwiotczałe”, „wyglądam okropnie” – i tak dalej, wciąż wpędzając się w spiralę negatywnych myśli i autodestrukcyjnych komunikatów?

Zmień swój sposób myślenia.

Po pierwsze, pamiętaj, że ten sposób myślenia jest błędny. Kiedy zasypujemy siebie takimi myślami, automatycznie zakładamy, że ćwiczenia i zdrowe odżywianie są potrzebne tylko po to, by zmienić naszą sylwetkę. Skupiamy się na tym, co widzimy w lustrze i na wadze, zamiast zwracać uwagę na nasze zdrowie, poziom energii i samopoczucie emocjonalne. To błędne podejście jedynie szkodzi nam i utrudnia osiągnięcie pożądanych zmian.

Lepiej porozmawiaj z samą sobą.

Zamiast skupiać się na negatywnych aspektach, takich jak „Muszę przejść na dietę, bo mam nadwagę” czy „Muszę to zmienić, bo wyglądam okropnie”, spróbuj powiedzieć sobie: „Dodam więcej warzyw i owoców do swojej diety”, „Będę ćwiczyć więcej, żeby czuć się lepiej” lub „Będę codziennie spacerować, żeby być bardziej aktywną fizycznie”. Skoncentruj się na tym, co możesz zrobić i na tym, co jest w twojej mocy, aby zmienić swoje myślenie. Pamiętaj, że zmiany, które są warte zachodu, to te, które możesz utrzymać na dłuższą metę.

Nie przesadzaj zbytnio.

Innym częstym błędem jest zbyt surowe traktowanie siebie. Jeśli zdarzy ci się to, nie obwiniaj się i nie poddawaj. To, jak często coś robisz, ma znaczenie. Naucz się być elastyczną, poznaj swoje możliwości, ustal własne standardy, ale unikaj prowadzenia trybu życia, którego nie możesz utrzymać przez dłuższy czas. Zapewniam cię, że dążenie do doskonałości tylko wywoła niepokój. Dlatego zacznij wprowadzać zdrowe nawyki stopniowo, poznawaj siebie i znajduj własną równowagę.

Postępuj stopniowo.

Związane z tym jest też dążenie do zmiany od razu wszystkiego, co robimy w naszym codziennym życiu: usuwanie złych nawyków lub niezdrowego jedzenia z dnia na dzień, radykalne zmiany w lodówce, eliminowanie siedzącego trybu życia czy próby codziennego ćwiczenia przez dwie godziny… To tylko prowadzi do poszukiwania doskonałości, które nie jest zdrowe. Zamiast tego, aby zacząć się zmieniać, dodawaj zdrowe nawyki do swojej codziennej rutyny, ale nie rezygnuj nagle z tego, co robisz obecnie i co ci się podoba.

Ustal realistyczne cele.

Czasami wyznaczamy sobie ambitne cele, które są po prostu nierealistyczne. Ważne jest, aby wyznaczać cele, ale równie istotne jest uczynienie ich realistycznymi.

Przykład celu nierealistycznego: „Schudnę/jem lepiej”.
Przykład celu realistycznego: „Schudnę 3 kg w ciągu 4 tygodni” lub „Dodam 2 porcje owoców do mojej codziennej diety”.

Jeśli cele są nieosiągalne, prawdopodobnie będziemy odczuwać frustrację i niezadowolenie. Skoncentruj się na realistycznym planie.

Dodatkowe wskazówki.

Bądź cierpliwa.

Nie spodziewaj się, że wszystko rozwiąże się w ciągu jednego tygodnia, a z pewnością nie w ciągu jednego miesiąca. Zmiany wymagają czasu. Szukaj takich zmian, które będą przylegać do ciebie i które można utrzymać na dłuższą metę.

Naucz się dyscypliny.

Motywacja nie zawsze będzie obecna, tak samo jak chęć. Dlatego naucz się dotrzymywać swoich zobowiązań, aby uniknąć rozczarowania. Nie jesteś tym, co mówisz, że zrobisz, ale tym, co faktycznie robisz.

Bądź elastyczna.

Zacznij stopniowo wprowadzać te wskazówki i zachowaj elastyczność. Stawiaj na zdrowe nawyki w 80% swojego życia, a pozwól sobie na niewielką swobodę w pozostałych 20%.

Aby rozpocząć zmianę, dodawaj zdrowe nawyki do swojej codziennej rutyny, ale nie porzucaj nagle wszystkiego, co robisz obecnie i co lubisz.