W sobotę wieczorem wybraliśmy się na Włoską Kolację na Wyspie w Bydgoszczy. Na zbudowanej specjalnie na tę okazję scenie odbywały się konkursy, pokazy i koncert. W strefie dla dzieci nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych. Mi szczególnie wpadły w oko dmuchane piłki, które możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej. Gdybym nie miała na sobie sukienki to sama chętnie poskakałabym po nich :-P
Wzdłuż chodnika ustawione były stoiska z jedzeniem. Szczerze mówiąc spodziewałam się, że jedzenie będzie typowo włoskie, ale okazało się, że można też kupić hamburgery, napić się lemoniady lub skosztować słodkich deserów.
Włoska Kolacja na Wyspie w Bydgoszczy
Niestety nie zostaliśmy do końca, bo musieliśmy jeszcze wybrać się na poszukiwanie wentylatora. W całym Nakle nie było w sobotę ani jednego, a sprzedawcy w sklepach na pytanie, czy są wentylatory reagowali już śmiechem :-P
Kolację ostatecznie zdecydowaliśmy się zjeść nie na Wyspie, ale w Bobby Burger na Starym Rynku. Z całego zestawu najbardziej smakował mi arbuz. Lemoniada okazała się być zdecydowanie za słodka jak na mój gust, a wegetariańskie hamburgery trochę mdłe. Jednak nie ma to jak domowe wege burgery!
29 sierpnia na Wyspie Młyńskiej odbędzie się kolejna podobna impreza – tym razem w stylu amerykańskim. A ja z niecierpliwością czekam na to, żeby w Bydgoszczy, tak jak w innych miastach zorganizowano targ śniadaniowy, na którym będzie można spróbować różnych zdrowych pyszności.
Super blog! fajne foty:)
Ciekawy blog
Mniami, ale dobroci *.*