Hej! Długo zastawiałam się w jaki sposób wybrać zwycięzcę. Oczywiście najprościej byłoby wylosować tego szczęśliwca, ale wyobraźcie sobie, że na losowanie trzeba mieć zgodę jakiejś komisji i za takie losowania na własną rękę można dostać jakąś ogromną karę pieniężną!
Wymyśliłam więc, że zwycięzcę wybierze mój sześcioletni synek. Młody był zachwycony pomysłem. Najpierw oświadczył, że wybiera siebie, ale wytłumaczyłam mu, że nie ma takiej opcji :-P

Bartek już wierci mi dziurę w brzuchu o następny konkurs, więc myślę intensywnie, co by tu dla Was przygotować i niebawem na blogu pojawi się kolejna konkursowa notka!

Zwyciężczynię prosimy o przysłanie na maila fitandfashion@wp.pl lub na Facebooku wiadomości z adresem, żebyśmy mogli jak najszybciej wysłać książkę :-)