Otyłość jest problemem nie tylko natury estetycznej. Powoduje znaczący wzrost ryzyka zachorowania na choroby serca (które notabene są przyczyną śmierci nr. 1 w krajach wysoko rozwiniętych), nowotwory (przyczyna śmierci nr. 2), cukrzycę, czy artretyzm. Uwzględniając fakt, że osoby regularnie uprawiające sport i odżywiające się zdrowo żyją po 90, a czasem nawet ponad 100 lat, a osoby otyłe rzadko przekraczają 70, można pokusić się o stwierdzenie, że nadmiar kilogramów może skrócić twoje życie o ponad 20 lat. Mało tego – drastycznie obniża jego jakość. Osoby zdrowe i wysportowane mają dużo lepszy nastrój, patrzą w lustro z dumą, a kiedy zjedzą już coś niezdrowego, nie odczuwają z tego powodu wyrzutów sumienia. Nie cierpią na bóle pleców czy stawów, nie mają zadyszki po wejściu na schody… Można tak wymieniać i wymieniać. Wiem, że ciężko znaleźć motywację, by wziąć się za siebie i schudnąć. Dlatego mam nadzieję, że fakty, które przedstawię ci w tym wpisie, dadzą ci do myślenia, a w konsekwencji zmotywują, by popracować nad sobą.

 

Oto 10 smutnych informacji o nadwadze i otyłości:

 

1. Trzy miliony ludzi rocznie umiera przedwcześnie z powodu zbyt dużej wagi. Szacuje się, że nadmiar jedzenia zabija dziś na świecie trzykrotnie więcej osób, niż jego brak.

 

2. Jedzenie produktów typu “light” (o obniżonej zawartości tłuszczu) w rzeczywistości bardzo często przyczynia się do wzrostu wagi, a nie jej spadku. W tej grupie pokarmów tłuszcz bywa bowiem zastąpiony cukrem, by zachować walory smakowe jedzenia. Cukier, którego i tak spożywamy za dużo, powoduje wzrost poziomu insuliny (a w jej obecności prawie nie zachodzi spalanie tłuszczu), a dodatkowo sam jest zmieniany w wątrobie w tłuszcz i odkładany przez organizm “na później”. Znacznie lepszym wyjściem niż kupowanie produktów light jest kupienie żywności o wysokiej zawartości błonnika, który pobudza metabolizm. Znajdziesz go w kaszach, warzywach, produktach z pełnego zboża, słoneczniku, siemieniu lnianym, orzechach, czy owocach (tych ostatnich jednak nie spożywaj za dużo, bo również mogą być bogate w cukier).

 

3. Fabryki fotelików samochodowych dla dzieci w USA musiały zwiększyć rozmiary swoich wyrobów, gdyż ostatnie badania pokazały, że w samych Stanach Zjednoczonych 250 000 dzieci poniżej szóstego roku życia (sic!) jest zbyt grubych, by zmieścić się w standardowy fotelik.

 

4. Linie lotnicze wydają co roku dodatkowe 275 milionów dolarów z powodu zwiększonego zużycia paliwa związanego z przewozem osób otyłych.

 

5. Sto lat temu statystyczny człowiek zjadał przez rok niecałe 5 kg cukru (głównie tego z owoców). Dzisiaj przeciętnie zjadamy go ponad 45 kilo rocznie. I to większość ze źródeł uważanych za szkodliwe dla zdrowia, takich jak słodzone napoje, płatki śniadaniowe, jogurty “owocowe” (w których cukru jest dużo więcej niż masy owocowej), gotowe dania, czy oczywiście z czekolady i innych słodyczy.

 

6. L-Tyrozyna to aminokwas, który pełni funkcję prekursora adrenaliny i cholecystokininy, przez co hamuje głód, a więc ułatwia odchudzanie. Znajdziesz go w wielu suplementach diety. Jeśli to właśnie nadmierne uczucie głodu nie pozwala Ci schudnąć, L-Tyrozyna może dosłownie uratować ci życie.

 

7. Gospodarka Stanów Zjednoczonych, w których otyłość to już prawdziwa plaga, traci rocznie 270 miliardów dolarów (tak, miliardów!) z powodu osób cierpiących na nadwagę. W te koszta wliczono służbę zdrowia oraz mniejszą efektywność pracowników z nadwagą.

 

8. Osoby otyłe w ankietach wykazują mniejsze zadowolenie ze swojego życia seksualnego niż osoby zdrowe. Jak powszechnie wiadomo, do udanego seksu niezbędne jest dobre krążenie (im lepiej zaopatrzone w krew narządy płciowe, tym mocniejsza erekcja u mężczyzn i silniejszy orgazm u obu płci), a dodatkowe kilogramy zaburzają funkcjonowanie układu krążenia.

 

9. Ludzie, którzy zjedli jabłko przed zakupami, kupują średnio o 20% mniej niezdrowych rzeczy, niż ci, którzy go nie zjedli. Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że cukier lub tłuszcz pobudzają ośrodek nagrody w mózgu (ten sam, na który oddziałuje na przykład kokaina), więc gdy widzisz coś niezdrowego, twój mózg od razu się tego domaga. Gdy jednak wcześniej zjadłeś jabłko, zaspokoiłeś chwilowo swój ośrodek nagrody, więc widok jedzenia bogatego w cukier czy tłuszcz już tak na ciebie nie działa.

 

10. W samym 1972 roku mieszkańcy USA wydali w sumie 3 miliardy dolarów na fast foody. W 2003 roku zaś wydali na ten cel 110 miliardów! Dietetycy są zdania, że przeciętny Amerykanin spożywa 300-400 procent tłuszczu więcej, niż zalecają normy. Ponadto 40% wszystkich posiłków w tym kraju spożywa się poza domem. Te czynniki sprawiają, że USA to drugi najgrubszy kraj na świecie (pierwszym jest Meksyk) ze współczynnikiem 31, 8% osób otyłych. W Polsce możemy się już “pochwalić” wynikiem 25% otyłych. Zauważ, że mówimy o samej otyłości. Jeśli doliczymy nadwagę, okazuje się, że 64% mężczyzn i 48% kobiet w naszym kraju waży za dużo.