Co prawda na granatową czerń farbowałam włosy pod koniec lata, ale jakoś tak wyszło, że do tej pory nie pokazałam efektu na blogu. Zdjęcia przeleżały na pulpicie mojego komputera ponad miesiąc i dopiero teraz pomyślałam sobie, że być może znajdą się osoby, które chciałyby dowiedzieć się, jak granatowa czerń prezentuje się na włosach i czy jest trwała. Kilka lat temu często farbowałam włosy na granatową czerń i byłam ciekawa, czy ten kolor będzie mi pasował również teraz. Wybrałam farbę L’Oreal Casting Creme Gloss w odcieniu nr 210. Jest ona dostępna w prawie każdej stacjonarnej drogerii.
Jak granatowa czerń wychodzi na włosach?
Moim wyjściowym kolorem był bardzo ciemny brąz, więc na całości niebieski praktycznie nie był wcale widoczny. Kolor jaki otrzymałam określiłabym jako czarny z zimnym połyskiem. W miejscu gdzie mam siwe pasemko kolor wyszedł niebieski. Niebieskie były również moje baby hair (niestety nie pomyślałam o tym, żeby zrobić zdjęcie zanim kolor się zmył), a kolor zafarbowanych tą farbą odrostów dość znacznie różnił się od koloru reszty włosów. Nie do końca byłam zadowolona z tego koloru. Chyba jednak lepiej mi w ciepłych odcieniach, więc przy kolejnym farbowaniu zdecydowałam się na powrót do hebanowej czerni, o której pisałam już kilka miesięcy temu tutaj –> hebanowa czerń.
Czy granatowa czerń jest trwała?
Z moich włosów kolor zmył się bardzo szybko. Po zaledwie trzech myciach była to już dość matowa czerń bez tego zimnego połysku, a po pięciu myciach zmyła się również czerń i włosy były już w kolorze wyjściowym – ciemnobrązowym. Ja akurat byłam z tego bardzo zadowolona, ale jeżeli ktoś chce utrzymać ten kolor na włosach przez dłuższy czas, to niestety musi być przygotowany na częste farbowanie.
Na koniec zdjęcia włosów praktycznie zaraz po farbowaniu.
Kiedyś używałam tej farby przez dłuugi czas i zawsze byłam zadowolona z efektu jaki dawała… Może coś się zmieniło w składzie, że już nie jest tak trwały?
Czerń to (prawie) najgorsze co można zrobić włosom. Niestety tez miałam taki okres w życiu, że farbowałam włosy samodzielnie i zamiast brązu wychodził mi czarny. Nigdy więcej tego błędu nie popełnię :) Wyglądałam strasznie nienaturalnie…
Piękny kolor i cudne włosy!