Dzisiaj mam dla was ostatnią już stylizację sfotografowaną w czasie pobytu w Paryżu. W roli głównej dziurawe jeansy i bluzka z siatki. Zdjęcia są jakie są i lepsze nie będą, bo obrabiać zdjęć w programach graficznych nie lubię i przede wszystkim nie potrafię. Mój aparat lubi sprawiać mi psikusy w najmniej oczekiwanych momentach i raczej nie sprawdza się przy robieniu zdjęć po zmroku. Nie wiem też jakim cudem prześwituje mi biustonosz, skoro był zakryty dwiema warstwami ubrań…
Dziurawe jeansy udało mi się dostać w chińskim sklepie w mojej miejscowości. Zapłaciłam za nie tylko 55zł!
Miałam dzisiaj naprawdę cudowny dzień. Po pierwsze – znalazłam bardzo ważną dla mnie rzecz, którą zgubiłam dość dawno temu i myślałam, że już jej nie odzyskam. Po drugie – nawiązałam dziś współpracę z dwiema firmami. Jedna z nich jest wam na pewno znana, ale jeszcze nie zdradzę jej nazwy. Cieszę się z tej współpracy przeogromnie i już nie mogę się doczekać, kiedy otrzymam od nich paczkę z ubraniami. Po trzecie – znalazłam dziś wieczorem czas na dość intensywny trening na trampolinie. Wiem, że trampolina kojarzy się bardziej z zabawą niż z fitnessem, ale zapewniam was, że skacząc na takiej zwykłej trampolinie, można zafudnować sobie niezły wycisk.
Zapraszam do przejrzenia zdjęć. Przy okazji możecie zobaczyć jakie tłumy ludzi siedzą na trawnikach pod wieżą Eiffla. Przyznam szczerze, że ja myślałam, że trochę inaczej to wygląda…
Dziurawe jeansy i bluzka z siatki
Buty – New Look
Torebka – Zara
Bluzka z siatki – Sheinside
Bokserka – Pepco
Jeansy – chiński sklep u mnie w mieście.
Przypominam, że na fanpage’u trwa konkurs, w którym można wygrać jedną z bransoletek z Pracowni Pauliny. Link do konkursu <tutaj>
Super stylizacja a zdjecia nie potrzebuja obrobki moim zdaniem, sa naturalne i piekne :) a po za tym to zazdroszcze Ci pobytu w Paryzu, To jedno z miejsc jakie pragne kiedys zwiedzic ;)
Pozdrawiam ;)
Jeju, wakacje ! Zazdroszczę Ci tego Paryża cholero ! :D
Stylizacja super, ja obecnie poluje na boyfriendy ^^
A ja coś nie mogę się przełamać, żeby założyć boyfriendy :-P
Buty są mega :) i te widoczki..
Naprawdę zazdroszczę ci możliwości wybrania się do Paryża. Jednym z moich marzeń to odwiedzenie właśnie tego cudownego miasta, mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda. :).
A te jeansy…. tak jak zazwyczaj nie jestem zwolenniczką takich potartych jeansów na sobie – sądzę , że nie wyglądam w nich dobrze, ale to tylko moja opinia, to ta para mi się podoba. Bardzo ładnie w nich wyglądasz. :) :*
Dominika, to miejsce nie jest aż tak cudowne jak się wydaję ;-) Ale mimo to na pewno warto :-)
Czasami aparat z fleszem szaleje :) swietny zestaw i gratuluje wspolprac :) och Paryż mi się marzy ;3
Dziękuję!
……. Z PARYZA !!! super :)
Fajny, rockowy look :)