Hej kochani! Zdjęcia do tego postu robiliśmy zaledwie tydzień temu i mimo braku słońca wcale nie zmarzłam, a tu już taka zmiana pogody. Tutaj gdzie mieszkam (okolice Bydgoszczy) w nocy były już przymrozki, a dziś rano na Instagramie zobaczyłam, że na południu Polski spadł już śnieg!
Nie lubię zimna, nienawidzę marznąć i kolejne pół roku najchętniej przesiedziałabym w domu pod ciepłym kocem. Dlatego w najbliższym czasie mam zamiar robić zdjęcia stylizacji także w domu. Nie jest to typowy blog modowy, więc mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;-)
Od jakiegoś czasu staram się uzupełniać moją szafę ubraniami uniwersalnymi, które pasują do wielu rzeczy i o których wiem, że nieprędko wyjdą z mody. Do tego typu ubrań należy bez wątpienia ten szary kardigan bez guzików. Uwielbiam takie długie ciepłe swetry, które pasują do wszystkiego. Był taki okres, że warkocze na swetrach wydawały mi się trochę babcine, ale teraz od dłuższego czasu wręcz je uwielbiam. Co ważne jest to wzór, który nie wychodzi z mody i pasuje zarówno do klasycznych stylizacji, jak i tych trochę bardziej eleganckich oraz w stylu boho.
Info skąd są ubrania ze stylizacji znajdziecie tradycyjnie pod zdjęciami.
Szary kardigan bez guzików
Szary kardigan – Romwe
Bransoletka – Choies
Spódniczka – New Yorker
Top – New Yorker
Buty – kupione kiedyś na Allegro
Super blog, świetny outfit!!!!
Zapraszam do siebie również :)
Świetna stylizacja!
Fajna stylizacja na miasto!
Cudo *.*
Podobny szary kardigan widziałam w jednym ze sklepów w Fashion Hause i nie spodziewałam się, że móglby tak rewelacyjnie wyglądać w jesiennych zestawieniach. Dzięki za ten wpis! Mam inspirację na kolejne zakupy.