Dzisiaj mam dla was przepis na przepyszny pasztet pieczarkowy. Wiem, że wygląda niezbyt apetycznie (dlatego właśnie jako główne zdjęcia dałam zdjęcie pieczarek i natki pietruszki, żeby was nie odstraszyć ;-P), ale zapewniam, że smakuje o wiele lepiej niż wygląda. Jest bardzo łatwy w przygotowaniu i można go jeść zarówno na ciepło jak i na zimno. Ja osobiście wolę na zimno.
Sposobów podawania jest kilka. Moje dzieciaki najbardziej lubią go jeść z ketchupem, ja wcinam bez niczego, a moja mama smaruje nim grubo chleb.
Wybaczcie jakoś zdjęć. Większość robiłam telefonem i nie powalają jakością, ale chyba zawsze fajniej sobie zobaczyć, jak to wygląda w trakcie przygotowywania, więc pokazuję :-)
Przepis na wegański pasztet pieczarkowy
Składniki:
– 500 gram pieczarek
– pęczek natki pietruszki
– 3 łyżki kaszy manny (raz ominęłam ten składnik i też wyszło dobre)
– 2 łyżki mąki ziemniaczanej lub gryczanej
– 3 łyżki oleju lub oliwy
– sól i pieprz
Przygotowanie:
Pieczarki należy utrzeć na tarce o dużych oczkach, natkę pietruszki drobno posiekać i dokładnie wymieszać wszystkie składniki. Przyprawiamy samą solą i pieprzem lub innymi ulubionymi przyprawami.
Następnie przekładamy wszystko do małego żaroodpornego naczynia i zapiekamy w piekarniku ok. 30 minut w temperaturze 200 stopni.
Smacznego! Dajcie znać, czy wypróbowaliście przepis i czy wam smakowało. Buziaki!
Na koniec jeszcze wyniki ostatniego konkursu :-) Udział wzięły 62 osoby, więc zwyciężczyni – Alicja Szpunar-Chyćko może wybrać sobie 2 rzeczy ze zdjęcia na fanpage’u. Tatuaże i masło shea są już niedostępne, ale cała reszta jeszcze jest, więc nadal jest w czym wybierać :-) Gratuluję Alicjo i czekam na wiadomość z wybranymi rzeczami i Twoim adresem!
Zjadlabym taki ale bez kaszy mannej bo cos nie Lubie
Mniaaaam! Chętnie wypróbuję przepis :)!
O, super ! taki pasztet będzie na pewno lepszy i smaczniejszy od zwykłego :)
coś dla mnie ;)