Tegoroczne lato zaskoczyło nas niesamowitymi upałami. Naprawdę nie pamiętam już, kiedy ostatnio mieliśmy w Polsce tak ciepłe wakacje. W zeszłym roku na przełomie czerwca i lipca wybraliśmy się na południe Włoch i była to naprawdę świetna decyzja, bo w tym czasie temperatura nad polskim morzem oscylowała w granicach 20 stopni Celsjusza. W tym roku ani w głowie nam zagraniczne wyjazdy. Skoro w Polsce panują tropikalne wręcz upały, to trzeba korzystać z nich, ile tylko się da. Praktycznie każdy weekend, a i dni tygodnia, w których nie mamy zbyt wiele pracy, spędzamy nad jeziorem. Na szczęście w okolicy mamy kilka bardzo fajnych jezior, nad które podroż zajmuje nam zaledwie pół godziny. Do przenośnej lodówki turystycznej pakujemy jedzenie, napoje, a czasem nawet domowe lody i spędzamy tam kilka godzin.
Bardzo lubię, kiedy jest gorąco, ale wiem, że długotrwałe upały potrafią być też męczące, dlatego w dzisiejszym wpisie podzielę się z wami moimi trzema sprawdzonymi sposobami na letnie orzeźwienie.
3 sposoby na letnie orzeźwienie
1. Domowe lody na patyku z owocami
Jak pewnie większość z was nie wyobrażam sobie lata bez lodów. Niedawno kupiłam sobie nawet maszynkę do robienia lodów i dzięki niej praktycznie codziennie mamy domowe lody jogurtowe lub sorbet. Nad jezioro zabieram jednak lody na patyku, ponieważ są łatwiejsze w transporcie i nie topią się tak szybko. Najbardziej smakują mi te z dużą ilością świeżych owoców. Są pyszne, a ich przygotowanie jest banalne, więc podam wam tu przepis.
Składniki:
(na 6 lodów)
200 ml wody kokosowej
Pół łyżeczki cukry trzcinowego
Twoje ulubione owoce, na przykład kiwi, truskawki, maliny, jagody, porzeczki, arbuz, mango
Owoce układamy w pojemnikach do lodów na patyku, zalewamy wodą kokosową wymieszaną z cukrem, wkładamy drewniane patyczki i zamrażamy przez kilka godzin. Tak przygotowane lody przewożę w pojemniczkach w lodówce turystycznej. Obłożone zmrożonymi wkładami do lodów potrafią wytrzymać nawet 2-3 godziny.
2. Lekka sałatka
Latem jem całą masę świeżych warzyw i owoców. Na śniadanie piję owocowy koktajl, a na obiad lub kolację codziennie jem dużą sałatkę. Komu chciałoby się sterczeć przy garach, kiedy za oknem jest 30 stopni w cieniu? Na wypad na jezioro zabieramy najczęściej arbuza lub lekką sałatkę. Specjalnie z myślą o letnich wyjazdach kupiłam miseczki z plastikowymi pokrywkami, ale taką sałatkę można też przełożyć sobie do zwykłego dużego słoika.
Składniki:
(na 2 porcje)
Pół sałaty
Kilka liści sałaty radicchio
Pół startej marchewki
200 gram pomidorków koktajlowych
100 gram sera sałatkowego
1 łyżka nasion (słonecznik, siemię lniane, sezam, czarnuszka)
1 łyżka oleju tłoczonego na zimno
3. Chłodnik Żołądkowa Gorzka
Czym byłoby prawdziwe lato bez zimnych drinków? Ja tego lata stawiam na Chłodnik na Żołądkowej Gorzkiej. Nie dajcie się zwieść nazwie, bo nie czuć w nim ani trochę goryczy. Nie przepadam za mocnymi, ciężkimi trunkami, więc z Chłodnikiem polubiliśmy się od razu. Jest lekki, niezbyt słodki i bardzo orzeźwiający – idealny na ciepłe letnie dni! Poniżej zostawiam wam przepis na nową recepturę Chłodnika. Wypróbujcie go koniecznie i dajcie znać, jak wam smakuje!
Nowa receptura na Chłodnik na Żołądkowej Gorzkiej:
Żołądkowa Gorzka – 40 ml
Sok z cytryny – 40 ml
Woda gazowana
Lód
PS Koniecznie spróbujcie też tego Chłodnika z Żołądkową Gorzką z Miętą – świetnie sprawdza się w upały.
Kochani, nie dajcie się upałom, korzystajcie ile się da z tych ostatnich dni wakacji. Weźcie je na chłodno!
Przepiękne zdjęcia!
Dziękuję <3
Wszystko pięknie, tylko dlaczego pogoda się zepsuła :-(
Miejmy nadzieję, że to tylko na chwilę :-(
Przepiękne zdjęcia! Spróbowaliśmy wczoraj z mężem tego drinka, co prawda nie nad jeziorkiem, bo pogoda nie sprzyja, ale w domu i ku naszemu zaskoczeniu jest pycha! Pozdrawiam serdecznie,
Marta
Dziękuję i bardzo się cieszę, że smakowało :-D