Usta Kylie Jenner – strzykawka czy konturówka?
Na pewno słyszałyście o zamieszaniu jakie wywołała Kylie Jenner swoimi ogromnymi ustami.
Kylie zaprzecza jakoby powiększała sobie usta i tłumaczy te metamorfozę tym, że podszkoliła się w sztuce makijażu.
Sama nie jestem pewna, co o tym sądzić. Wydaje mi się, że coś tam było majstrowane przy jej ustach, ale z drugiej strony odpowiedni makijaż też dużo daje. Najważniejsze, że efekt (moim zdaniem) nie jest przesadzony, bo usta mimo, że ogromne, to nadal proporcjonalnie pasują do jej twarzy. A jakie jest wasze zdanie na temat ust Kylie?
Konturowanie ust a’ala Kylie Jenner
Wiem, wiem co sobie pomyślicie – „Masakra! Pół godziny malowania samych ust”.
Wygląda to niesamowicie skomplikowanie i na pewno jest bardzo czasochłonne, ale jeżeli ma się trochę czasu, to chyba warto przekonać się jaki można osiągnąć efekt.
Ja powiem szczerze, że jeszcze nie próbowałam konturować ust, ale na pewno kiedyś spróbuję i od razu pokarzę Wam efekt. O ile będzie się nadawał do pokazania ;-)
Niestety nie znalazłam w sieci źródła tej grafiki. Jest tyle kopii, że już chyba nie sposób dotrzeć do oryginału.
Jak używać konturówki?
Czas na trochę teorii. Poniżej krótko opisałam jak radzić sobie z trzema najczęściej występującymi problemami z ustami i jak poprawić kształt ust konturówką.
Wiele kobiet jest niezadowolonych z kształtu swoich ust. Jedne uważają, że mają usta za wąskie, inne, że niesymetryczne, dla jeszcze innych problemem są opadające kąciki. Zamiast jednak zastanawiać się nad makijażem permanentnym czy innym poważnym zabiegiem, warto najpierw wypróbować kilka kosmetycznych trików przy użyciu konturówki. Są one łatwe do wykonania i bardzo skuteczne. Niestety wiele kobiet po prostu nie wie, jak używa konturówki i niepotrzebnie wpędza się w kompleksy.
1. Zbyt wąskie
Jednym z najczęstszych powodów niezadowolenia z kształtu ust jest to, że zdaniem kobiet są one zbyt wąskie. W końcu każda z nas marzy o pięknych, pełnych ustach. Aby wargi nieco powiększyć, wystarczy kontur zaznaczyć nieco wyżej od naturalnego zarysu ust, ale jednocześnie kreska powinna się stykać z linią warg. Pamiętajmy aby do zabiegu tego użyć konturówki o odcień jaśniejszej, niż używana pomadka. Najczęstszym problemem jest używanie zbyt ciemnego odcienia konturówki i wtedy efekt jest odwrotny od zamierzonego – usta wyglądają na mniejsze niż w rzeczywistości.
2. Opadające kąciki ust
Częstym problemem są także opadające kąciki ust. Sprawiają one, że twarz wydaje się być smutna, a dana osoba postrzegana jest jako pesymista. Dlatego aby zmienić charakter wyrazu twarzy, warto kąciki ust optycznie podnieść. W tym celu przy obrysowywaniu kącików górnej wargi, należy pociągnąć malowany kontur nieco w górę. Jeśli chodzi o kolor konturówki, to powinien on być identyczny z kolorem szminki.
3. Brak symetii
Niektóre panie borykają się również z problemem niesymetrycznego kształtu ust. W tym wypadku należy wykorzystać „grę kolorów”- mniejszą wargę obrysować jaśniejszą konturówką po zewnętrznej linii ust, natomiast większą ciemniejszą konturówką po linii wewnętrznej. Zalecana różnica w odcieniach kredek to jeden ton.
Choć wiele kobiet jest niezadowolonych z kształtu swoich ust, to jednak defekty te można w prosty i szybki sposób skorygować przy pomocy konturówki. Kredka i kosmetyczne triki potrafią zdziałać naprawdę cuda, dzięki którym każda z nas może być zadowolona ze swojego wyglądu. Wprawdzie nie zmienią znacząco wielkości ust, ale na pewno pomogą skorygować różne mankamenty urody.
A czy Wy używacie konturówek? Ja przyznam, że używam ich raczej rzadko, bo po pierwsze brakuje mi wprawy w ich używaniu, a po drugie nie lubię na co dzień malować się zbyt mocno.
Hi, great post, wonderful blog. I would like to follow each other. if you want, let me know
O to coś dla mnie bo mam małe usta niestety ale spróbuje zrobić tak jak radzisz i jestem bardzo ciekawa efektu :-)
Też mam małe, ale jakoś trzeba sobie radzić ;-)
Ostatnio właśnie szukałam tematu jak konturować usta :-) fajny zbieg okoliczności, że pojawił się taki temat właśnie u mojej ulubionej blogerki :-) jak pomaluje według tych rad to wyślę ci zdjęcie na FB jak mi wyszło ok?
Pozdrawiam cieplutko moja droga milutkiego dnia :-*
Aaa super! Przyślij koniecznie!!! :-D
jak będę malowała usta to zastosuję;)
pozdrawiam cieplutko :))
Great post
Would you like to follow each other ? I’ll follow back after it
Ja nie używam konturówek :) jeszcze.. :)
Pozdrawiam serdecznie
Mi tam nie chce się używać konturówek, mimo że moim ustom do ideału daleko. Mam tylko jedna w swoich zbiorach i to mi wystarczy ;)
Ja mam trzy :-P
Wow, chyba w życiu bym tak nie wymalowała ust :(
Świetny post :) ja jednak używam jedynie konturówki na większe wyjścia. Bardzo lubię te z Golden Rose :)
Zapraszam do mnie na rozdanie , jeśli lubisz kosmetyki Planeta Organica ;)
Pozdrawiam
Mam jedną z GR :-)
Ciekawy post <3 Wspólna obserwacja ? jeśli się zgodzisz odp na moim blogu ;*
zapraszam do mnie ♥
Po twoim poście po raz pierwszy spojrzałam w swoje usta, żeby sprawdzić jakie one są i całe szczęście są całkiem pełne i symetryczne. Rzadko kiedy spotykam się z osobami które narzekają na swoje usta.
Co do tych ust Kylie – nie no na bank coś tam delikatnie pomajstrowała, to chyba nie może być efekt tylko pomalowania ust… :D
Chyba tak – za duża różnica ;-)
U mnie „lekiem” na małe usta okazał się… Aparat ortodontyczny. Od założenia, czyli od roku z dumą maluję usta na malinową czerwień.. Jednak obawiam się, że po ściągnięciu aparatu ten świetny efekt częściowo zniknie. (Leczenie ortodontyczne wpływa na wyrównanie owalu twarzy, uśmiech, czy kształtu ust :))
A wiesz, że akurat niedawno o tym myślałam, że osoby które noszą aparat na zęby mają pełniejsze usta :-)
I’m in love with your blog It was so interesting to read your posts and also I’d like to say that you have beautiful photos! I know that it requires so much time to update blog, but keep doing it!)
I’ll be happy to see you in my blog!)
nie używam konturówek :) ale może się przekonam jednak
Trochę to czasochłonne, ale na większe wyjścia na pewno warto :-)
Oj chciałabym tak umieć konturować usta! Do tej pory ja też nigdy nie próbowałam
Ja boję się spróbować :-P
Z racji mojego wieku nie maluję jeszcze swoich ust. To jest chyba normalne? Mimo wszystko bardzo zaciekawił mnie ten post i wydaję mi się, że Kylie ma zbyt duże usta. Przynajmniej mi się nie podobają ;)
Pewnie, że normalne :-) Masz jeszcze czas! Pozdrawiam :-)
Bardzo rzadko używam jakichkolwiek szminek, konturówek itp. ;)
Bardzo ciekawy post :O
ja nie maluję swoich ust, wgl dość rzadko się maluję, nie mam wprawy, ale masz ciekawe i istotne informacje :)
konturówka na szczęście wrociła do łask :) przydatny post :)
Co prawda nie lubię się malować ale bardzo fajny post ;)