Kalendarzowa wiosna tuż tuż, a więc czas na porządki. Nie tylko w domu, ale także te dotyczące nas samych. Jeżeli szukasz sposobu, aby być gotową na podbój plaż w bikini tego lata, musisz już teraz zacząć wiosenne porządki w diecie. Dzięki temu do lata na pewno osiągniesz swój cel. Pamiętaj o tym, żeby nie popadać w skrajności. Obsesyjne pragnienie pozbycie się kilogramów za pomocą drastycznej diety to błąd, za który najczęściej trzeba zapłacić efektem jojo, utratą jędrności skóry i drastycznym spowolnieniem tempa przemiany materii.

Dziś dzielę się z wami moimi sprawdzonymi sposobami na to, by w ciągu tych kilku miesięcy, które pozostały do lata schudnąć łatwo, zdrowo i bez większych wyrzeczeń. Być może nie są to jakieś wyjątkowo rewolucyjne sposoby, ale mam nadzieję, że przeczytanie tego wpisu przypomni wam kilka podstawowych zasad i zmotywuje do tego, żeby jak najszybciej dokonać kilku zmian w diecie.

 

Jak schudnąć na wiosnę?

Wiosenne porządki w diecie

 

1. Spójrz uczciwie na zjadane porcje

Czy na pewno spożywasz odpowiednie ilości jedzenia? Bądźmy szczerzy – jeśli zazwyczaj nie odmawiasz sobie dokładek, dodajesz dodatkowe kalorie do swojej diety, być może nawet nie będąc tego świadomą. Ciągle czujesz się głodna? Spróbuj wypić szklankę wody i odczekać 20 minut zanim sięgniesz po kolejną porcję. To prosty i sprawdzony sposób na to, by dać swojemu mózgowi więcej czasu na przetworzenie informacji o tym, że jesteś już najedzona.

 

2. Wprowadzaj zmiany stopniowo

Nikt nie mówi, że masz od jutra zacząć jeść wyłącznie warzywa o niskiej zawartości węglowodanów. Pomyśl o tym, jakie zmiany w diecie chcesz wprowadzić i włączaj je w swój plan dnia stopniowo. Każdego tygodnia wprowadzaj jeden lub dwa zdrowe nawyki w miejsce dawnych przyzwyczajeń. Zacznij na przykład od zamiany białego ryżu na brązowy i picia codziennie sześciu szklanek wody. W kolejnym tygodniu możesz zrezygnować z rafinowanego cukru i wprowadzić do codziennej diety stałą ilość surowych lub gotowanych na parze warzyw.

Przeczytaj też: Jak schudnąć bez rygorystycznej diety?

 

3. Sprzątnij lodówkę i szafki kuchenne

Pożegnaj się z cukierkami, ciastkami, krakersami i niezdrowymi przekąskami, które być może masz ukryte gdzieś w szafkach. Jeżeli będziesz je zawsze mieć pod ręką, to istnieje ogromne ryzyko, że sięgniesz po nie w chwili słabości. Poświęć chwile czasu na posprzątanie lodówki i spiżarni. Lodówkę zapełnij świeżymi warzywami, hummusem i innymi zdrowymi przekąskami, by były pod ręką, gdy masz ochotę coś przegryźć. W spiżarni trzymaj zapas pełnoziarnistych makaronów, brązowego ryżu i zdrowych kasz.

 

4. Uważaj na ukryty cukier

Nawet jeśli myślisz, że podczas czystki w spiżarni pozbyłaś się wszystkich ciastek i innych produktów bogatych w cukier, jeszcze raz sprawdź etykiety gotowych produktów. Niektóre z nich (na przykład gotowe sosy do sałatek, dżemy, płatki śniadaniowe, mleka roślinne) mogą zawierać ogromne ilości cukru.

 

5. Włącz do diety probiotyki

Probiotyki utrzymują zdrowie układu trawiennego. Włączenie ich do swojej diety pomoże przywrócić równowagę przyjaznych bakterii w jelitach. Sięgaj więc regularnie po jogurt. Unikaj jednak tych słodzonych. Najlepszym wyborem będą naturalne jogurty typu greckiego o zawartości tłuszczu 0%.

 

6. Zadbaj o dobre tłuszcze

Te kilka kilogramów, które zostaje po zimie, to niekoniecznie tylko kwestia nadmiaru spożywanych kalorii, ale również zbyt dużej ilości tłuszczów w diecie. Oczywiście organizm potrzebuje tłuszczu do prawidłowego funkcjonowania. Zdrowe tłuszcze takie jak oliwa z oliwek, oleje z orzechów i awokado pomogą ci czuć się najedzoną i pełną energii. Kluczowe jest dbanie o ich ilość, ponieważ nawet w przypadku dobrych składników, co za dużo, to niezdrowo. Pół szklanki orzechów może wydawać się zdrową przekąską, ale może zawierać aż 400 kalorii.

 

7. Unikaj kalorycznych napojów

Kto z nas nie potrzebuje napić się rano kawy? Kawa sama w sobie nie ma kalorii, jednak śmietanka i cukier zamieniają ją w kaloryczną bombę. Zamiast latte czy cappuccino pij kawę czarną lub z niesłodzonym mlekiem roślinnym. Unikaj także napoi gazowanych oraz sztucznie dosładzanych soków. Szklanka słodkiego napoju gazowanego ma 150 kalorii, a litr aż 670 kalorii. Najrozsądniej jest pić zwykłą lub gazowaną wodę z plastrem cytryny albo limonki.

 

8. Podejdź sceptycznie do produktów typu light

Wiele osób decydując się na dietę, zaczyna zastępować tradycyjne produkty produktami typu light. Na szczęście obecnie mówi się o tym coraz więcej i wiele osób jest już świadomych, że napis light na opakowaniu wcale nie musi oznaczać, że dany produkt ma mniej kalorii. Często jest to po prostu, powiedzmy sobie szczerze – nie do końca uczciwy chwyt marketingowy.

 

9. Uważaj na jedzenie na mieście

Z pozoru lekka przekąska, którą zjesz w restauracji może byś tak naprawdę dość tuczącym daniem i zrujnować twoje starania o szczupłą sylwetkę. Dla przykładu – tradycyjny naleśnik ze szpinakiem zawiera tylko 250 kalorii, jeśli jednak wybierzesz polany tłustym sosem może mieć on już aż 500 kalorii. To samo dotyczy ziemniaków, frytek, ryżu, makaronu a nawet sałatek. Jeśli pływają w zawiesistych sosach, mogą być prawdziwą bombą kaloryczną. Jeżeli często jesz na mieście, nie masz innego wyjścia – musisz nauczyć się liczyć kalorie, ale i tu pojawia się problem. Aby wiedzieć, ile kalorii ma zamówione danie, powinno się znać jego poszczególne składniki, a tych w menu zazwyczaj nie ma.

 

10. Nie unikaj białek

Białka spełniają w organizmie funkcje budulcowe. Są ponadto składnikim hormonów i enzymów, które zapewniają wysokie tempo metabolizmu. Odchudzające właściwości białka biorą się również z faktu, że sprzyja ono uwalnianiu hormonu wzrostu, który wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej. Badania dowodzą, że optymalna ilość białka dla szczupłej sylwetki u kobiety to 100 – 120 g dziennie.

 

11. Nie głodź się

Wiele kobiet decydując się na rozpoczęcie diety, zaczyna jeść w ten sposób: na śniadanie sok, na obiad sałatka, a na kolację owoc lub kilka wafli ryżowych. Tym sposobem cały czas chodzą głodne, rozdrażnione i szybko rezygnują z diety. Oczywiście nie tędy droga. Tak naprawdę nie trzeba stosować żadnej restrykcyjnej diety, żeby zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów, które przybyły nam zimą. Wystarczy stosować się do tych kilku zasad, które podałam powyżej oraz nauczyć się dokonywać rozsądnych wyborów żywieniowych. Szklanka białego ryżu, ziemniaków lub makaronu ma około 250 kalorii, podczas gdy porównywalna porcja większości warzyw zawiera ich zaledwie 40, a tak samo zapełnia żołądek. 1 łyżka majonezu, margaryny lub masła to około 120 kalorii. Zamiast majonezu możesz użyć jogurtu odtłuszczonego, a zamiast masła lub margaryny oleju kokosowego, który mimo iż zawiera podobną ilość kalorii, jest dużo zdrowszy i sprzyja odchudzaniu.

 

12. Używaj kosmetyków modelujących ciało

Kosmetyki modelujące ciało działają na trzy sposoby. Przyspieszają spalanie tłuszczu przez komórki tłuszczowe i blokują powtórne wnikanie do nich tłuszczu oraz mają działanie ujędrniające. W rezultacie ich stosowania tkanka tłuszczowa spalana jest szybciej i wolniej narasta. Kremy i balsamy wyszczuplające mają jednak dwie wady. Po pierwsze, aby efekty były widoczne, trzeba stosować je regularnie przez co najmniej 4 tygodnie, a po drugie efekty ich działania są niestety nietrwałe. Uważam jednak, że mimo wszystko warto ich używać, aby przyspieszyć efekty odchudzania i pomóc skórze szybciej odzyskać jędrność.

Jeżeli masz pod ręką jakiś krem lub balsam wyszczuplający, to koniecznie wypróbuj mojego sposobu na to, aby w ciągu godziny schudnąć kilka centymetrów z brzucha.

 

Stosując te wskazówki w swoich codziennych żywieniowych nawykach, poczujesz się zdrowiej, schudniesz i będziesz miała więcej energii. Nie od razu Rzym zbudowano, więc nie stawiaj sobie zbyt wygórowanych wymagań. Wystarczy, że postarasz się wprowadzać zmiany, dzięki którym będziesz żyć zdrowiej. To najlepsze, co możesz dla siebie zrobić podczas wprowadzania wiosennych zmian w diecie.