Czasami na Instagramie pokazuję mojego kota Krzysia. Zalazłam go latem na środku dość ruchliwej ulicy i zabrałam go do domu. Był bardzo malutki i nie umiał jeszcze samodzielnie jeść, więc karmiliśmy go butelką mojego synka. Miał świerzb, zapalenie płuc i tasiemca, ale naszej pani weterynarz udało się go uratować. Dzisiaj Krzysztof jest już całkiem dużym, zdrowym kotem i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jego jedna wada – zjada wszystko, co znajdzie na swojej drodze. Pisząc “wszystko” naprawdę nie przesadzam. Krzysiu uwielbia chleb, nawet suchy i twardy, obierki od ziemniaków, skórki bobu, łupinki słonecznika, owoce. Jest wszystkożerny i wiecznie głodny. Kiedyś przyłapałam go nawet na piciu mojej zielonej herbaty! Jedyną rzeczą, którą do tej pory wzgardził była świeża żurawina. Na zdjęciu powyżej możecie zobaczyć, że wyjął sobie z opakowania wafel ryżowy i zajada go ze smakiem. Widoki takie, jak na poniższym zdjęciu, to u nas codzienność. Tutaj na przykład wyjął sobie wafel ryżowy z opakowania i zajadał go ze smakiem.

 

Wiem, że nie wszystkie koty są takie. Niektóre koty są bardzo wybredne i nie zjedzą byle czego. Kiedyś miałam kotkę, która zanim ruszyła jedzenie, dokładnie je obwąchiwała, później lizała i dopiero wtedy zaczynała jeść lub odchodziła obrażona. Poza tym musiała mieć zawsze czysta miseczkę, bo z brudnej niczego by nie zjadła. Przez Krzysia jednak przemawiają chyba geny typowego kota śmietnikowca. Widok kota zajadającego się na przykład owocem kaki jest co prawda śmieszny, ale trzeba być świadomym, że ludzkie jedzenie może być dla kotów bardzo niebezpieczne. Niektóre rzeczy szkodzą zdrowiu kotów, a nawet mogą doprowadzić do ich śmierci. Poniżej znajdziesz listę dziesięciu takich rzeczy. Myślę, że każdy właściciel kota powinien obowiązkowo zapoznać się z tą listą.

 

Czego nie mogą jeść koty?

1. Rodzynki

Dla ludzi rodzynki są bardzo zdrową przekąską, ale dla kotów są one trujące. Jedzenie rodzynek może skończyć się dla kota niewydolnością nerek. Nie dawaj więc swojemu kotu ani rodzynek ani winogron i trzymaj je w miejscu dla niego niedostępnym. Objawy, jakie mogą wystąpić u kota w ciągu 24 godzin od spożycia rodzynek to: biegunka, brak apetytu, senność, osłabienie, bóle brzucha i rzadsze oddawanie moczu.

 

2. Cebula

Ludzie często używają cebuli do przygotowania potrwa i nie szkodzi im ona, ale dawanie kotu cebuli do zjedzenia jest fatalnym pomysłem. Sulfotlenki i disulfidy znajdujące się w cebuli niszczą czerwone krwinki i mogą być przyczyną poważnych problemów zdrowotnych u kota, takich jak między innymi anemia. Pamiętaj, że cebula w proszku jest składnikiem wielu potraw. Można ją znaleźć na przykład w żywności dla niemowląt i w innych gotowych posiłkach, nie karm więc kota resztkami jedzenia.

 

3. Czosnek

Czosnek, podobnie jak cebula jest dla kotów silnie toksyczny. Podobno nawet bardziej niż cebula, bo jest w nim jeszcze więcej składników, które szkodzą kotom.

 

4. Surowe jajko

Tak naprawdę ludzie także nie powinni jeść surowych jajek, chyba że są w stu procentach pewni, że nie ma w nich żadnych bakterii, a przecież takiej pewności nie można mieć nigdy. Bakterie salmonelli oraz E.coli są dla kota tak samo niebezpieczne jak dla człowieka. Poza tym białko jajka zawiera awidynę, która może zatrzymać wchłanianie witaminy B.

 

5. Alkohol

Oczywiście żadna osoba przy zdrowych zmysłach nie dałaby swojemu kotu alkoholu, ale kotom tak żarłocznym jak mój Krzysiu może zdarzyć się z ciekawości zamoczyć pyszczek w pozostawionym na stole drinku. Alkohol jest bardzo szkodliwy dla zwierząt, więc lepiej nie pozostawiać go w ich zasięgu.

 

6. Kofeina

Nigdy nie dziel się kawą i herbatą ze swoim kotem. Oczywiście żartuję, bo wiem, że raczej nie dasz swojemu kotu napić się kawy, ale pisałam powyżej, że zdarzyło już mi się przyłapać Krzysia na podpijaniu mi zielonej herbaty. Kofeina działa jako środek moczopędny, powodując odwodnienie. Stymuluje również serce i układ nerwowy. Bardzo niebezpieczna dla kota jest również czekolada, ponieważ zawiera zarówno kofeinę i teobrominę, – związek chemiczny, który może zabić kota.

 

7. Skrawki tłuszczu

Czy zdarza ci się czasami odkrawać z mięsa kawałki tłuszczu i rzucać je kotu? Do prawidłowego funkcjonowania każdy potrzebuje tłuszczu, kot także, ale w bardzo małych ilościach. Podrzucanie mu skrawków tłuszczu za każdym razem, kiedy przygotowujesz mięso na obiad, jest fatalnym pomysłem. Może powodować problemy z żołądkiem, wymioty i biegunkę.

 

8. Kości

Kości to jeden z najbardziej niebezpiecznych punktów na tej liście. Co prawda kości nie są toksyczne dla kota, ale w czasie gotowania mogą się rozpaść lub popękać i kiedy kot je zje, mogą spowodować u niego obrażenia wewnętrzne lub niedrożność jelit. Surowe kości również są niebezpieczne dla kota i oprócz uszkodzenia jelit mogą powodować również problemy trawienne, wymioty lub biegunkę.

 

9. Mleko i śmietana

O tym, że dorosłe koty nie tolerują laktozy mówi się na szczęście coraz więcej i bardzo dużo właścicieli kotów już o tym wie. Niezdolność do rozkładania laktozy, którą zawierają produkty mleczne oznacza, że ich zjedzenie może skończyć się ostrą biegunką lub wymiotami. Mogą one prowadzić do odwodnienia i wymagać interwencji weterynarza. W sklepach zoologicznych można kupić specjalne mleko dla kotw bez laktozy. Karmiliśmy nim naszego Krzysia, kiedy był malutki i pił jeszcze z butelki i teraz nadal czasami je dostaje. Cena takiego mleka nie jest wcale wysoka. Przy zakupie 24 kartoników wychodzi około 1.80zł za kartonik o pojemności 200ml.

 

10. Awokado

Pozornie niewinne awokado zawiera persin – związek, który jest bardzo toksyczny dla zwierząt, w tym również kotów. Całe drzewo awokado jest toksyczne, więc jeżeli masz takie w domu, to trzymaj je z daleka od swoich zwierząt. Po spożyciu awokado twój kot może mieć wymioty, biegunkę, problemy z przewodem pokarmowym lub problemy z oddychaniem. W niektórych przypadkach problemy te mogą prowadzić nawet do śmierci. Przyznam, że próbowałam kilka razy wyhodować sobie drzewko awokado z pestki. Podobno jest to całkiem łatwe, ale jakoś nigdy mi się nie udało. Odkąd wiem o tym, że awokado jest toksyczne dla zwierząt, odpuściłam sobie ten pomysł. Po co ryzykować?

 

Najbezpieczniej jest karmić kota… zwykłym jedzeniem dla kotów. Lepiej nigdy nie dawać mu do jedzenia resztek ze swojego stołu lub tego, co akurat wpadło nam w ręce. Jedzenie, które jest dla kotów toksyczne, trzymaj od nich z dala. To samo dotyczy śmieci.

Jeżeli podejrzewasz, że twój kot zjadł coś toksycznego, zadzwoń od razu do weterynarza. Jeżeli widzisz, że z kotem dzieje się już coś niedobrego, to nie czekaj, tylko natychmiast jedź z nim do weterynarza. A jeżeli wiesz o jakiś innych produktach, warzywach lub owocach, które są toksyczne dla kotów, to koniecznie napisz nam o nich w komentarzu.