Niedawno nawiązałam współpracę ze sklepem internetowym Dresslink.com i zostałam poproszona o przedstawienie na blogu wishlisty z ich ubraniami.
Muszę przyznać, że wbrew pozorom nie było to łatwe zadanie, ponieważ asortyment sklepu jest ogromny i mi samej podoba się tyle rzeczy, że w pierwszej chwili nie miałam zielonego pojęcia na czym się skupić. Ostatecznie postanowiłam po prostu pokazać wam, co jest modne wiosną 2015.
Żeby sprawdzić ceny, wystarczy kliknąć na zdjęcie. Zapewniam, że będziecie mile zaskoczone, bo ceny są bardzo atrakcyjne :-) Jeżeli nie znacie angielskiego, to na szczęście można sobie na stronie wybrać język polski.
1. Podarte jeansy
Im bardziej poszarpane i większe dziury, tym lepiej, ale przygotowałam również coś dla osób, które nie lubią dziur – klasyczne jeansy z wysokim stanem.
2. Pastele i biel
3. Frędzle
4. Kwiaty
5. Koronki
I na koniec pamiętajcie o jednym dziewczyny! Jeżeli wam się coś nie podoba, nie jest w waszym guście, to nie kupujcie tego tylko dlatego, że jest akurat modne. Najważniejsze, żeby to wam podobało się ubranie, które będziecie nosić, a nie waszej koleżance, mamie, czy chłopakowi, bo to wy macie czuć się w tym dobrze.
Wpadło wam coś w oko z tych propozycji?
Bardzo lubię pastele i koronki. :)
Bardzo lubię jeansy, każdego rodzaju. Niestety aktualnie jestem skazana na leginsy. Ale już czekam aż wkońcu będę mogła założyć moje ulubione spodnie. A pastele to moje ulubione kolory, jestem nimi zachwycona. Pozdrowienia
Super są ciuchy w kwiaty bardzo je lubię :-D
Zgadzam się, że frędzle w tym roku na pewno zrobią furorę. Koronki też się świetnie sprawdzą. Jeasnów nie noszę, wolę klasycznie, sukienkę pończoszki i odrobina butów na obcasie :) Podoba mi się jednak Twój wybór. Będę zaglądać częściej.
Frędzle i koronki. Co do kupowania ubrań w nieswoim guście zgadzam się w 100%. I jeszcze jedno nie we wszystkim co modne, i co nawet się nam podoba wyglądamy dobrze :] (ja tam miałam ostatnio w prześlicznej spódnicy z h&m ). Lepiej nie wystawiać się na pośmiewisko za plecami ;)
P.S. Fajny szablon, tylko wiesz co, od jakiegoś czasu myślałam, że nie pojawił się żaden wpis, bo na bloggerze w obserwowanych nie pojawiło się info. Weszłam tutaj, żeby Cię zrugać, że się obijasz z wpisami, a tu proszę, kręci się a ja nic o tym nie wiem :} :(
Podarte jeansy i to najlepiej z wyższym stanem muszą się znaleźć w tym miesiącu już w mojej szafie :) Poluję na nie, tylko jak na razie jeszcze nie miałam kiedy jechać na zakupy :)