Szafiarkie blogi jeszcze kilka lat temu traktowane były pobłażliwie i oceniane, jako miejsce amatorskich wynurzeń znudzonych nastolatek. Dziś jednak całkowicie inaczej patrzymy na szafiarki i ich styl, który coraz częściej gości również w naszej garderobie. Jak to się dzieje, że modowe blogi zaczynają kreować trendy?

Kiedyś styl i moda w ujęciu ogólnym rozprzestrzeniały się na zasadzie: ja zakładam, ty ze mnie zgapiasz. Dziś mamy do czynienia z podobnym procederem ale wyglądającym mniej więcej tak: ja zakładam i publikuje na blogu modowym, Ty czytasz i zgapiasz.

Moda jest kapryśna, sama sobie wyznacza trendy i trudno byłoby stwierdzić, że można ją w jakiś sposób ujarzmić. To co dzisiaj wydaje się być przestarzałe, już jutro może stać się hitem za sprawą jakiejś znanej blogerki modowej, która stwierdzi, że chce się wyróżnić i założy coś, co w ogólnej ocenie nie nadaje się zbytnio do chodzenia, a już za kilka dni następuje zamiana ról. Ubranie do tej pory niemodne stanie się towarem niezwykle pożądanym i wartościowym. Kto pierwszy ten lepszy i temu w udziale przypada miano trendsetterki. Najpopularniejsze blogerki modowe wiedzą, że styl można modyfikować w zależności od potrzeb i pojemności portfela, one wiedzą, jak uczynić modnym coś, co w poprzednim sezonie było nie do przyjęcia – wystarczy tylko, że to założą i opublikują swoja stylizację. Blogowe posty rozprzestrzeniają się z prędkością błyskawicy, po chwili pół Polski widzi już nowy trend a blog o modzie zgarnia profity od firm odzieżowych.

Uroda jest tutaj mniej ważna, czasami jest tak, że stylizacja prezentuje się niemal komicznie, jest przesadzona, źle skomponowana lub po prostu dziwna, ale mimo wszystko ma wzięcie i to się liczy. Odzież, która wykorzystywana jest do stylizacji pochodzi często z second handów lub od firm, które dany blog modowy wspierają. Strategia win-win jest tutaj doskonałym określeniem. Blogerka modowa promuje nowy styl, forma sprzedaje ubranie po wyższej cenie a modne kobiety są ogromnie zadowolone. Przyjemne, prawda?

Szafiarkie blogi to prawdziwe maszynki do robienia pieniędzy i szczerze mówiąc, kobiety dla których moda nie jest pojęciem abstrakcyjnym powinny rozważyć możliwość prowadzenia takiej działalności, która przy dobrych wiatrach może ewoluować nawet w działalność gospodarczą. Na stylu można zarobić, wiedzą o tym najlepsze marki świata a ten, kto styl kreuje może spodziewać się całkiem ciekawych profitów. Przecież moda i idąca za nią uroda są w cenie niezmiernie od wielu, wielu lat.