Jak być może widziałyście w jednym z moich poprzednich postów, kilka dni temu kupiłam sobie między innymi bazę pod tusz z firmy Delia Cosmetics.
Przyznam, że jest to ich pierwszy produkt, który testuje, ale na pewno nie ostatni, ponieważ już po pierwszym użyciu, wiedziałam, że to dobry zakup. Na dodatek cena jest bardzo niska jak na tak dobry produkt – tylko 9.99zł.
Nie będę się za dużo rozpisywać na temat tej bazy, bo efekt i tak najlepiej obrazują zdjęcia. Powiem tylko, że ta baza naprawdę działa. Sprawia, że rzęsy są grubsze i dłuższe. Efekt rzeczywiście, tak jak napisano na opakowaniu, przypomina sztuczne rzęsy, bo wydaje się, że jest ich niesamowicie dużo.
Baza ma kolor biały, lekko przezroczysty i jest dosyć rzadka, ale taka konsystencja zupełnie nie przeszkadza w użyciu, dlatego że produkt bardzo szybko wysycha. Tuszu do rzęs można użyć już po około 20 sekundach.
Użyłam jej z moim tuszem do rzęs, którego używam na co dzień – False Lash Telescopic Mascara od L’Oreal.
Baza pod maskarę Delia Cosmetics
Szczoteczka jak przy zwykłym tuszu do rzęs jest bardzo wygodna w użyciu.
Rzęsy wytuszowane jedną warstwą bazy pod maskarę.
Jedna warstwa bazy pod maskarę + jedna warstwa tuszu do rzęs L’Oreal False Lash Telescopic Mascara
A czy Wy używacie jakiejś bazy pod maskarę, czy wystarcza Wam sam tusz?
mi w zupełności wystarcza sam tusz :)
Mi w sumie też, ale przed jakimś większym wyjściem można się wspomóc bazą :-)
Delia Cosmetics to dobra marka w naprawdę rozsądnej cenie mi osobiście bardzo się podoba. PoLeCaM :-)
Ja jestem jeszcze za młoda na takie malowanie ale myślę że taka recenzja bardzo się przyda :)
Przejrzysty blog, dobrze się czyta, obserwuję i pozdrawiam
Ja używam bazy Eveline, ale jest średnia, a ta jest bardzo interesująca, chyba będę musiała się za nią rozejrzeć :)
gdzie kupiłaś, pilne!
Chyba na Allegro.